Codzienne inspiracje - Paulina Krajewska

Blondies



Dziś zapraszam na blondies – jedno z naszych ulubionych ciast przypominających zakalec z białej czekolady z idealnie chrupką i kruchą „skorupką” 🙂

Nie było innej opcji. Skoro było brownies prędzej, czy później na JMD musiało się także pojawić blondies 🙂 W strukturze praktycznie identyczne, choć wszystko zależy od tego, jakiego masła i jakiej czekolady użyjemy do jego przygotowania. Jakby jednak nie patrzeć ciasto jest przepyszne i tak jak brownies preferuję w chłodniejsze, zimowe dni, tak blondies polecam podczas jesieni z dodatkiem świeżych, soczystych owoców i/lub orzeźwiających lodów, albo gęstych jeszcze ciepłych sosów. 



Składniki na blondies:

  • 200g masła
  • 250g białej czekolady
  • 5 jajek
  • 300g cukru trzcinowego
  • 100g mąki pszennej
  • 100g białej czekolady
Masło wraz z połamaną czekoladą roztop w misce w kąpieli wodnej (tj. tuż nad garnkiem z gotującą się wodą). Roztopioną czekoladę pozostaw do przestygnięcia. Ubij jajka na końcu dodając do nich cukier oraz mąkę. Teraz, gdy roztopione masło z czekoladą przestygło stopniowo dodawaj je podczas miksowania masy jajecznej. Przełóż całość na wyłożoną papierem do pieczenia blasze, wierzch obsyp drobno pokrojoną i obtoczoną w odrobinie mąki pszennej czekoladą i piecz w 200c przez ok 30 minut. 

 

Sugestie: Do ciasta (tuż przed wlaniem go do formy) możesz dodać posiekane orzechy, kawałki czekolady lub owoców, czy też dowolny ekstrakt lub np. kawę. 
 
Wersja light: Użyj cukru trzcinowego, ciemnego cukru muscovado, stewi w proszku lub ksylitolu.

Pytanie: Czy do blondies mogę dodać owoce, np. maliny?
Odpowiedź: Pewnie, ale przed wrzuceniem ich do ciasta (jako ostatni składnik) obtocz je w odrobinie mąki, aby nie zapadały się w nim za bardzo.

Wydrukuj lub zapisz jako PDFWydrukuj
xoxo Paula

Paula

Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Aurora

To ja dziś przerzucam się na blondynów 😛

Pyśka

Blondies jest pyszne.! Piekłam nie raz ale ja jeszcze dodaje posiekane migdały…
Pozdrawiam.!

Magdalena M

Brownies jadłam mnóstwo razy ale blondies nigdy, chyba muszę zrobić 🙂
Śliczne zdjęcia :*

Katerina Petrova

w przeciwieństwie do mojej rodziny uwielbiam zakalcowate ciasta – niestety później na ogol muszę jeść je sama, co raczej nie sprzyja szczuplej figurze…

Justyna Bąk

ciacho wygląda świetnie:)